28 lutego do prywatnego szpitalu położniczego «Adonis», rozmieszczonego w powiacie Buczańskim obwodu Kijowskiego, trafił pocisk. Personel i pacjentki zakładu byli zmuszeni nagle ewakuować się.
Późno wieczorem tego samego dnia dyrektor generalny sieci Adonis Witali Gyrin ogłosił, że wszyscy są w porządku.
Komentarz: «Koledzy, wszyscy pytają, co jest ze szpitalem położniczym. Dziękuję za wsparcie. Do szpitalu położniczego trafił pocisk, szkoda jest wielka, jednak lokal stoi. Wszyscy ewakuowani. Najgłówniejsze – nie trzeba teraz jechać kogoś zabierać. Wszyscy są w zaufanym miejscu w bezpieczeństwie. To jest dokladnie», – ogłosił Witali Gyrin.
Wykazujemy, że wojska rosyjskie pragną zwiększyć promień blokowania Kijowa z zachodu. Właśnie dlatego 28 lutego oni częściowo wyszli do rejonu trasy Żytomierskiej, blisko której jest rozmieszczony szpital położniczy.
Sąsiadująca trasie wioska Buzowa także zaznała rujnacji. Blisko wioski jest także rozmieszczone lotnisko sportowe o tej samej nazwie Centralnego Klubu Lotniczego Stowarzyszenia Sprzyjania obronie Ukrainy, jego uważano za głóne lotnisko planerowe na Ukrainie.
Źródło: Radio Swoboda
Link: https://www.radiosvoboda.org/a/news-polohovyj-budynok-vluchannya-snaryada/31729486.html