Tony rzeczy skradzionych Ukraińcom wysłano do innych regionów Rosji na terytorium Ałtaju.
Szabrownicy spośród rosyjskich wojskowych wysłali ponad 2 tony rzeczy białoruskim kurierem w mieście Mozyrz w ciągu jednego dnia. Większość z nich została skradziona Ukraińcom.
Dane osobowe rosyjskich żołnierzy-zabójców zamieszanych w zbrodnie na terytorium Ukrainy zostały opublikowane przez białoruski projekt Gajun.
Dzięki troskliwym ludziom otrzymaliśmy znaczną ilość danych osobowych przestępców odpowiedzialnych za kradzieże i morderstwa ludzi na Ukrainie.”(Terytorium Transbaikal), Żeleznogorsk (Terytorium Krasnojarsk), Omsk, Uljanowsk, Nowosybirsk, Moskwa, Angarsk ( Obwód irkucki), Ussuri (Kraj Nadmorski) i Birobidżan (Żydowski Obwód Autonomiczny)” – czytamy w projekcie.
Według białoruskiego Guyuna dopiero 2 kwietnia przekazali ponad 2 tony przedmiotów, z których wiele zostało skradzionych.
Wśród skradzionych przedmiotów znajdują się: głośniki, namiot, telewizor, klimatyzacja, hulajnoga elektryczna, meble, różne części zamienne (w tym do PC), dziesiątki kg odzieży, sprzęt wędkarski i wiele innych. Mężczyzna o nazwisku Serhij Kolotsei wysłał 90-kilogramową klapę bagażnika do Uljanowsk.
Projekt zwraca się o przekazanie tych informacji do SBU i zapowiada dalsze gromadzenie, weryfikację i publikację danych o zbrodniarzach wojennych.
Wcześniej ukraiński wywiad informował, że w białoruskim mieście Narowla rosyjskie wojsko otworzyło bazar, aby handlować zrabowanym mieniem na Ukrainie.
3 kwietnia białoruski projekt Gayun opublikował 3 godziny materiału z kamery internetowej firmy kurierskiej w Mozyrzu na Białorusi, za pośrednictwem którego szabrownicy zajmują przedmioty skradzione Ukraińcom.
Źródło: UNIAN