Według SES, ze względu na dużą ilość amunicji pozostawionej przez okupantów, rozminowanie wymaga około 300 tys. km terytorium Ukrainy. To prawie połowa powierzchni kraju.
O tym poinformował na briefingu w Kijowie szef Departamentu Robót Pirotechnicznych i Humanitarnego Rozminowania Państwowego Pogotowia Ratunkowego Oleh Bondar, donosi korespondent Ukrinformu.
Ze względu na wydobycie na dużą skalę przez wroga, bardzo duży obszar pól na Ukrainie nie może być jeszcze wykorzystywany pod działalność rolniczą.
Komentarz: Oleh Bondar, Naczelnik Wydziału Prac Pirotechnicznych i Humanitarnego Rozminowania Państwowego Pogotowia Ratunkowego.
„Do tej pory przeprowadziliśmy orientacyjną analizę obszarów, w których konieczne jest wykonanie zestawu środków humanitarnego rozminowywania, i jest to techniczny przegląd terytorium. Według naszych wstępnych szacunków jest to około 300 tysięcy kilometrów kwadratowych, jeśli wszyscy rozumiemy, to prawie połowa naszego kraju.”
Zaznaczył, że w każdym regionie Ukrainy są jednostki pirotechniczne, łącznie w SES pracuje około 550 pirotechników. Unieszkodliwiają od dwóch do sześciu tysięcy ładunków wybuchowych dziennie.
Cooper podkreślił, że rosyjscy okupanci używali min przeciwpiechotnych i przeciwczołgowych, w rejonie Charkowa wróg używał zdalnych systemów wydobywczych. Obecnie główne działania rozminowujące koncentrują się na obszarach Irpin-Bucha, Czernihów-Browary, Niżyn i Trostyanets.
Źródło: New Time, Interfax
Link: https://nv.ua/ukr/ukraine/events/polovina-teritoriji-ukrajini-zaminovana-50232906.html,